Sieć Tras Rowerowych to nie przypadkowy zbiór szlaków, ale starannie zaplanowana sieć składająca się z odcinków istniejących dróg przyjaznych rowerzystom. Wyłączone są drogi o dużym natężeniu ruchu oraz nieodpowiedniej nawierzchni.
Sieć a szlaki
W Polsce jesteśmy przyzwyczajeni do szlaków, oznaczonych kolorami lub nazwami, prowadzących z punktu A do B, często ze sobą niepowiązanych. Tymczasem w Belgii i Holandii od dawna funkcjonuje inny system, polegający na wytyczaniu regularnej Sieci. Różnicę widać na mapach.


Koncepcja Sieci
Sieć jest przemyślanym systemem wyselekcjonowanych i połączonych odcinków dróg przyjaznych dla rowerzystów. Sieć jest przeznaczona dla rowerowej rekreacji. Idealnie, drogi powinny być tak dobrane aby bezpiecznie mogły się po nich poruszać rodziny z dziećmi.
W skład STR wchodzą dedykowane drogi dla rowerów, mało uczęszczane drogi asfaltowe oraz drogi o małym natężeniu ruchu połączone drogami gruntowymi. Drogi o dużym natężeniu ruchu nie wchodzą w skład STR. Sieć jest planowana tak by zapewniała maksymalny poziom bezpieczeństwa w oparciu o obecnie istniejące drogi. W miarę możliwości drogi prowadzone są przez miejsca atrakcyjne widokowo, z dala od hałaśliwych autostrad.
Skrzyżowania dróg w STR nazywają się węzłami, nawiguje się od węzła do węzła. Węzły są numerowane.
W Holandii/Belgii sieć oparta o węzły jest oznakowana i utrzymywana przez odpowiednie instytucje, można też łatwo kupić mapy tej sieci zawierające szereg pożytecznych informacji takich jak np. miejsca gdzie można zaparkować samochód, wypożyczyć rower, przenocować, itd
Zalety
Zaletą sieci jest łatwość poruszania się po niej i czytelny system nawigacji polegający na jeżdżeniu między kolejnymi węzłami. W odróżnieniu od szlaków, które często mają swój koniec i trzeba zawracać lub wracać nieoznakowaną drogą, w sieci zawsze jest alternatywna droga powrotna.
Sieć w polskich realiach
Holendersko-belgijska sieć jest wyjątkowo gęsta:

Polska jest większym i bardziej zróżnicowanym krajobrazowo krajem (góry, jeziora), stąd trudniej byłoby u nas zbudować równie gęstą i regularną sieć jak w krajach Beneluksu. Nawet dysponując odpowiednimi środkami, raczej nie byłoby sensu tworzyć tak gęstej sieci. Wystarczyłoby, żeby Polska sieć była gęsta jedynie w okolicach większych miast lub miejsc atrakcyjnych turystycznie.
Zauważmy, że w dobie powszechności smartfonów, Internetu i GPS, w Polsce inwestycja w oznakowanie, w pierwszym etapie, może nie byłaby konieczna.
Prototypowa wirtualna Sieć w Polsce
W ramach naszego projektu staramy się wytyczyć pierwszą wersję Polskiej Sieci, bazując na istniejącej infrastrukturze dróg rowerowych, oraz mało uczęszczanych dróg publicznych i gruntowych. Nazywamy ją wirtualną ponieważ nie ma oznakowania w terenie.
Wyznaczenie sieci Polsce nie jest łatwe, ze względu na braki infrastruktury drogowej – w wielu miejscach nie posiadamy odpowiedniej siatki dróg i ścieżek nadających się do jazdy rowerem. Wyznaczamy więc Sieć najlepiej jak się da, korzystając z tego co jest. Zaczynamy od większych miast i ich okolicy.